added - March 2019
added - February 2019
Nie wyobrażam sobie wyjazdu, w jakiekolwiek miejsce Grecji, bez towarzystwa greckiej muzyki. Przyznam, że nie rozumiem dlaczego w hotelach słychać największe światowe przeboje, a pomijane są szlagiery miejscowe. Jedynie będąc na Samos, może dzięki temu, że był to mały hotelik, zapoczątkowaliśmy puszczanie greckich przebojów. Gdy pytaliśmy animatorów czy barmanów dlaczego tak jest, usłyszeliśmy, że turystów interesują aktualne przeboje ze światowych list przebojów a nie ich, miejscowe. Wiadomo, hotelowi zależy by klient był zadowolony...
Dziś nie rozumiem dlaczego długo zwlekałam z wyjazdem na wyspę Rodos. Oprócz zalet opisanych na zakładce "Rodos", zachwycił mnie tam fakt, że wszędzie słyszałam greckie przeboje, także w hotelu, w którym mieszkałam. Czasem przechodząc obok sklepiku czy tawerny, podałam głośno który to wykonawca. Zachwyt Greka był ogromny. Gdy w dodatku odezwał się mój mąż który, ucząc się od trzech lat greckiego, zna język całkiem dobrze, byliśmy goszczeni na specjalnych warunkach. W sklepiku, w którym zakupiłam nową płytkę, Greczynka opowiadała, jak Grecja płakała w lutym 2015, gdy w wypadku samochodowym zginął Padelis Padelidis. Faktycznie, jeszcze latem 2017 roku, wszędzie słyszałam na wyspie tego wykonawcę.
Zachęcam do zainteresowania się greckimi przebojami. Oczywiście najsłynniejsza piosenka to ta z filmu "Grek Zorba", jednak zapewniam, że choć jest dla nas najbardziej rozpoznawalna, nie jest jedynym greckim przebojem, i z całą pewnością nie najczęściej, przez Greków, słuchanym.
Młode Greczynki zachwycone są piosenkarzem - Andonis Remos. Właśnie jego płytę kupiłam sobie ostatnio. Sprzedawczyni dosłownie rozpływała się opowiadając jak go uwielbia :)
Masz coś do dodania? Napisz do mnie przez formularz poniżej,
lub wyślij e'mail na adres:
kontakt@zwiedzo-maniacy.pl
Maybe you want to add something?
Or share something?
write in the forum or
send e'mail to the following address: