Ruiny Łaźni Rzymskich pod Pythagorion

Tak, jak całą Grecję lądową i każdą grecką wyspę, tak i Samos, w 84 r. p.n.e., podporządkował sobie Rzym. Wyspa została włączona przez okupanta do rzymskiej prowincji Azja. Rodowici mieszkańcy, chcąc nie chcąc, oddawali swoją ziemię i wszystkie bogactwa nowemu władcy i nowoprzybyłej ludności.  Rzymianie potrzebowali luksusów, powstawały więc budowle by je zaspokoić. Łaźnie, których ruiny znajdują się tuż przy wjeździe do miasta Pitagorio, były wielkie i bardzo luksusowe. Bogaci, właściwie tylko okupanci, przebywali tu całymi dniami by oddać się przyjemnościom ciała. Niestety, do dziś pozostały ruiny, które niewiele wystają ponad poziom terenu, miejscami tylko zasłaniającymi widoczność dalszej części budowli. Trudno więc dostrzec i wyobrazić sobie kształt przybytku. Mimo wszystko ruiny Łaźni Rzymskich bardzo dobrze prezentują się przez wysoką bramę z metalowych prętów. Bo... tylko tyle można zobaczyć. Na dzień dzisiejszy wyspa Samos nie dostała certyfikatu na udostępnianie miejsca turystom, o czym informuje tabliczka przy wejściu. Ponieważ jednak Pitagorio nie można nie odwiedzić, a opisywane tu ruiny znajdują się tuż przy wjeździe do miasta, warto zatrzymać się na chwilkę, by obejrzeć choć tyle, ile widać przez płot :)