Twój e-mail:
Treść wiadomości:
Wyślij
Wyślij
Formularz został wysłany — dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!
Kritsa na Krecie

Kritsa na Krecie

Kritsa to urokliwe miasteczko położone na zboczu góry Kastellos, na wysokości 375 m. Otoczona gajami oliwnymi, kryje niezwykle klimatyczne uliczki wypełnione tawernami i sklepikami z pamiątkami i rękodzielnictwem. Dziś jest to niewielka miejscowość z około 2000 mieszkańców. Należy do gminy Agios Nikolaos. Na przestrzeni ostatnich lat, stała się bardzo popularną osadą. Bo, chociaż nie kryje wielkich zabytków, jak chociażby wykopaliska archeologiczne w pobliskim Lato, spacer uliczkami należy do przyjemnych.

 

Osada ma bogatą i daleko sięgającą historię. Znalezione tu artefakty potwierdzają, że miejsce zamieszkałe było już w drugim tysiącleciu p.n.e.

 

Dziś, spacerując uliczkami miasta, trudno to sobie wyobrazić, ale w średniowieczu Kritsa uważana była za największą wioskę wyspy. Niestety, wielokrotnie niszczona była przez najeźdźców, gdyż waleczni mieszkańcy uczestniczyli we wszystkich kreteńskich rewolucjach.

 

Do dziś opowiadana jest historia młodej dziewczyny, która nie dość, że była niezwykłej urody, to miała ponoć anielski głos. A, że lubiła śpiewać, miała wielu wielbicieli. Jednym z nich był turecki oficer. Zamiary miał wprawdzie uczciwe, gdyż chciał się ożenić, jednak ani dziewczę, ani jej matka nie miały zamiaru ulec amantowi.

Pewnego wieczoru pijany Turek nabrał na tyle dużo śmiałości, że porwał młodą niewiastę. Uprowadzona, nie poddała się. Gdy ten pijany spał w najlepsze, podcięła mu gardło. Wiedząc, że Turcy nigdy nie wybaczą jej tego czynu, ścięła swoje długie i gęste włosy i dołączyła do partyzantów ukrywających się w lesie.

Ci, nie podejrzewając, że jest kobietą, nazwali ją Kritsotopoula, co znaczy „Dziecko Kritsy” i zabierali co rusz na zbrojne starcia. Tajemnica wyszła na jaw, gdy w 1823 roku postrzelona w klatkę piersiową, poległa w dwudniowej walce między Kritsą a Lato.

Pamięć o bohaterce miasta do dziś jest opowiadana przez mieszkańców. Główna brukowana uliczka, która ma znaczenie historyczne, nazwana jest Kritsotopoula, dokładnie tak, jak swego czasu partyzanci nazwali bohaterską dziewczynę.

Pamiątki w Kritsa

Spacerując główną ulicą, mija się przede wszystkim sklepiki z przeróżnymi pamiątkami – głównie z rękodzielnictwem, które przyznaję, nie interesują mnie.

 

Zdecydowanie wolę przywieźć z wakacji pamiątkę w postaci figurki lub płaskorzeźby. Na Krecie chciałam kupić fresk – „Książę wśród lilii”. Dlaczego? Każdy, kto był w Pałacu w Knossos wie, że jest to najsłynniejszy fresk (a właściwie jego niewielkie szczątki) znaleziony w najsłynniejszych tu wykopaliskach archeologicznych.

Zwykle cenię sobie reprodukcje zakupione w muzealnym sklepiku, jednak na Krecie nie było takiej możliwości. Znalazłam wprawdzie reprodukcję w Heraklionie, jednak pokonała mnie cena 😊.

 

W Kritsa znalazłam reprodukcję może trochę mniej słynnego fresku, ale równie urodziwego i, co dla mnie ważne, także pochodzącego z Pałacu w Knossos – tzw. Paryżankę.

 

Fresk został odkryty przez słynnego archeologa Arthura Evansa. Przedstawia elegancką kobietę – stąd nazwa – Paryżanka. Widoczny z tyłu sukni „święty węzeł” świadczy, że kobieta prawdopodobnie była kapłanką.

Znalezisko datowane jest na okres pomiędzy XIV a XIII w. p.n.e. Znajduje się obecnie w Muzeum Archeologicznym w Heraklionie.

Powiązane linki