MoĆŒe chcesz coĆ dodaÄ?
Albo siÄ czymĆ podzieliÄ?
napisz na forum lub
wyĆlij e'mail na adres:
kontakt@zwiedzo-maniacy.pl
informacje dotyczÄ ce:
poĆoĆŒenia,
cen biletĂłw,
godzin otwarcia,
innych waĆŒnych zabytkĂłw w Atenach i okolicach
znajdziesz w kafelkach poniĆŒej
powiÄ zane linki
Plac Monastiraki jest jednym z gĆĂłwnych miejsc. To tu znajduje siÄ Biblioteka Hadriana, tu krzyĆŒujÄ siÄ uliczki z kramami, gdzie trzeba kupiÄ pamiÄ tkÄ. Jest tu restauracja, gdzie moĆŒna usiÄ ĆÄ lub kupiÄ jedzenie na wynos. Gdy przyszĆam z rodzinÄ na obiad, byliĆmy bardzo gĆodni. ChoÄ ceny nie naleĆŒaĆy do najmniejszych, kaĆŒdy zamĂłwiĆ sobie oddzielnÄ porcjÄ. Wszystko byĆo wyĆmienite, jednak porcje byĆy tak ogromne, ĆŒe nie daĆo siÄ tego zjeĆÄ. Dopiero pĂłĆșniej zobaczyliĆmy, ĆŒe wiÄkszoĆÄ goĆci kupowaĆa jedno danie na dwie osoby. OczywiĆcie bez problemu, moĆŒna poprosiÄ o spakowanie by zjeĆÄ np. na kolacjÄ. Polecam to miejsce, ze wzglÄdu na prawdziwie greckie jedzenie ale i klimat miejsca. Tu wĆaĆciciel za nic ma RODO, chwali siÄ swojÄ rodzinÄ . WnÄtrze to ogrom zdjÄÄ oprawionych w ramki.
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji 37.97636, 23.72627
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji
37.97636, 23.72627
Plac Omonia nie cieszy siÄ dobrÄ sĆawÄ . Dochodzi tu do wielu kradzieĆŒy, nic dziwnego, ĆŒe mieszkania tu sÄ bardzo tanie. NiemiĆy zapach bezdomnych i uchodĆșcĂłw, nie sprzyja spacerom. A jednak wĆaĆnie tutaj jest wiele ciekawych miejsc. Nie moĆŒna pominÄ Ä Narodowego Muzeum Archeologicznego, a znajdujÄ cy siÄ tu Plac Kotzia, kryje pomnik sĆynnego polityka Peryklesa oraz Narowy Bank Grecji posadowiony na wykopaliskach archeologicznych. Znajduje sie tu kawiarnia. O ile witryna i plastikowy kucharz zachÄca do wejĆcia, o tyle wnÄtrze przypomina czasy PRL-u. A jednak jest tu tak duĆŒo GrekĂłw, ĆŒe czasem trzeba mocno sie natrudziÄ by znaleĆșÄ wolny stolik. Serwowane tu loukoumades sÄ niepowtarzalne. Porcja to szeĆÄ sztuk greckich ciepĆych pÄ czkĂłw, polanych pitnym miodem i posypanych cynamonem. Wszystko to kosztuje 3,50 âŹ. I tu nie radzÄ braÄ porcji na pĂłĆ, gdyĆŒ specjaĆ jest tak delikatny, ĆŒe pod lekko chrupiÄ cÄ skĂłrkÄ , Ćrodek dosĆownie rozpĆywa siÄ w ustach.
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji 37.98042, 23.7284
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji
37.98042, 23.7284
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji 37.98544, 23.72788
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji
37.98544, 23.72788
Grecka chaĆwa nie ma sobie rĂłwnych. Podobnie baklawa ma wielu zwolennikĂłw. SÄ i inne sĆodycze, ktĂłre specyficzne sÄ tylko dla rejonĂłw morza ĆrĂłdziemnego. Warto zakupiÄ co nieco, by zabraÄ wspomnienia do Polski i mieÄ czym poczÄstowaÄ goĆci, ktĂłrzy czekajÄ na relacje z podrĂłĆŒy. Dopiero na ostatnim wyjeĆșdzie odkryĆam sklep, gdzie ceny sÄ niĆŒsze od tych w supermarketach, nie mĂłwiÄ c o kramach przy turystycznych alejach. SĆodycze moĆŒna kupiÄ na wagÄ, moĆŒna zapakowane w Ćadne pudeĆeczka. Sklep jest jednak grecki i wszystkie specjaĆy produkowane sÄ wg typowo greckiej receptury.
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji 37.97888, 23.72663
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji
37.97888, 23.72663
MieszkajÄ c w skromnym, bo *** hotelu Omiros, ktĂłry jest blisko gĆĂłwnego deptaka przy placu Syntagma, kaĆŒdego dnia mijaliĆmy nieciekawie wyglÄ dajÄ cy lokal z gyrosami. KtĂłregoĆ razu zainteresowaĆ siÄ nim mĂłj mÄ ĆŒ, gdyĆŒ zauwaĆŒyĆ, ĆŒe tam jest zawsze kolejka, ktĂłrÄ tworzÄ sami Grecy. Dziwne podane sÄ tam godziny otwarcia: od 9:00 do... nie wiadomo :) Ciekawe jest to, ĆŒe w godzinach otwarcia jest Ćaweczka przed lokalem, ktĂłrÄ stanowi blat zakĆadany na trzy sĆupki na chodniku zabezpieczajÄ ce przed parkowaniem samochodĂłw. OczywiĆcie na noc chowana jest do pomieszczenia. Souvlaki, czyli miÄso w buĆce z pomidorem, cebulkÄ i pysznym sosem tatziki, kosztowaĆo 2,30 âŹ.
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji 37.97496, 23.73182
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji
37.97496, 23.73182
Zaraz obok beertime jest jest tawerna zawsze peĆna GrekĂłw. Podawany jest tam sĆynny grecki przysmak spanakopita, czyli szpinak i ser feta zawiniÄte w cienkim cieĆcie francuskim. Serwowane w ÎÏÎżÏ ÎłÎ±ÏÏÎŹÎŽÎčÎșÎż η ÎΔÏÏÎ±Î»ÎżÎœÎŻÎșη ÏÏÎżÏ ÎšÏ ÏÏÎź ma zupeĆnie inny smak niĆŒ w sklepie czy hotelu.
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji 37.97832, 23.72491
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji
37.97832, 23.72491
Ja piwa nie lubiÄ, ale mĂłj mÄ ĆŒ tak. Co wiÄcej, najbardziej lubi greckie Mythos, ale nie pogardzi ÎÎΊΠczy FIX. MoĆŒna je kupiÄ w kaĆŒdym sklepie lub usiÄ ĆÄ na chwilÄ odpoczynku w jakiejkolwiek kawiarence. Natomiast beertime reklamuje siÄ jako miejsce, gdzie moĆŒna zasmakowaÄ greckie piwo takĆŒe z maĆych browarĂłw. Dla ulubieĆcĂłw tego rodzaju trunku moĆŒe byÄ miĆe spÄdzenie chwilki czasu wĆaĆnie w beertime. Zegarowy mechanizm jest w ruchu i odmierza czas do godziny 16:00, gdy pub jest otwierany.
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji 37.97831, 23.72501
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji
37.97831, 23.72501
Zawsze, gdy jadÄ do Grecji, niewaĆŒne czy to wyjazd wakacyjny przez biuro podrĂłĆŒy, czy gdy sama organizujÄ sobie przelot i nocleg, czekam na moĆŒliwoĆÄ zjedzenia sĆynnego greckiego przysmaku; jogurtu z miodem i orzechami. Gdy we wspomnianym wczeĆniej filmie o tradycyjnych greckich posiĆkach, zobaczyĆam kawiarniÄ Stani stwierdziĆam, ĆŒe koniecznie muszÄ tam iĆÄ i sprawdziÄ jak smakuje prawdziwy jogurt grecki. Zgodnie z filmem, rok zaĆoĆŒenia restauracji to 1931, a kultury bakterii, wstrzykiwane do specjaĆu wciÄ ĆŒ pochodzÄ z tego roku. KaĆŒdy, kto kiedykolwiek interesowaĆ siÄ tym, jak powstaje prawdziwy jogurt wie, ĆŒe do mleka naleĆŒy wstrzykiwaÄ wspomniane bakterie, ktĂłre im starsze tym specyfik lepszy i o lepszych wĆaĆciwoĆciach nie tylko smakowych.
Kawiarnia znajduje siÄ zaraz przy stacji metra Omonia, w nieciekawej dzielnicy peĆnej nieprzyjemnych zapachĂłw i sĆynÄ cej z kradzieĆŒy. Trzeba tu jednak przyjechaÄ, jeĆli w planach jest Narodowe Muzeum Archeologiczne, albo... jogurt w Stani - zapewniam, ĆŒe warto nawet tylko dla niego samego. Sam jogurt, co moĆŒe wydawaÄ siÄ dziwne, trzyma ksztaĆt ukrojonego kwadratu, gdyĆŒ podawany jest na talerzyku, nie w miseczce. Smak ma ciut kwaskowaty, co w poĆÄ czeniu z miodem i orzechami, daje nietuzinkowy efekt. Nie jestem znawcÄ , ale mimo wszystko pozwolÄ sobie zaopiniowaÄ, iĆŒ to byĆ pierwszy prawdziwy grecki jogurt jaki kiedykolwiek jadĆam - ma niepowtarzalny smak. OczywiĆcie, kaĆŒdego kolejnego dnia musiaĆam tam zajechaÄ, a wĆaĆciciele poznawali mnie i uĆmiechali z daleka. Jest to jeden z powodĂłw, dla ktĂłrego mimo juĆŒ siedmiu wizyt w Atenach, czujÄ potrzebÄ powrotu.
SpacerujÄ c po Atenach, czÄsto moĆŒna siÄ natknÄ Ä na budki z rĂłĆŒnymi buĆkami czy pÄ czkami, chÄtnie kupowanymi przez mieszkaĆcĂłw. Nigdy nie prĂłbowaĆam kuluri, czyli obwarzanka pieczonego ze sĆodkiej buĆki i posypanego sezamem. Zawsze wydawaĆo mi siÄ to maĆo higieniczne. Jednak po filmie o ateĆskich przysmakach, musiaĆam sprĂłbowaÄ. OkazaĆo siÄ, ĆŒe jest wyĆmienite. Kosztuje 0,50 ⏠w budce i jest tak ĆwieĆŒe, ĆŒe ledwo trzyma ksztaĆt. KupiĆam teĆŒ w supermarkecie za 0,29 ⏠(skusiĆa mnie cena), byĆo jakby wczorajsze i juĆŒ tak nie smakowaĆo. StwierdziĆam wiÄc, ĆŒe warto sanepid zostawiÄ w Polsce a tu delektowaÄ siÄ greckimi specjaĆami.
Grecki klimat sprzyja uprawie ziĂłĆ. Dlatego czÄsto przywozimy z wakacji, by posiĆki doprawiane byĆy aromatycznymi przyprawami. Okazuje sie jednak, ĆŒe Grecy nie kupujÄ tam gdzie turyĆci. Jest sklep z herbatami kupowanymi na wagÄ, ktĂłra przypomina raczej gaĆÄ zki z liĆÄmi, oraz przyprawami skĆadowanymi w ogromnych sĆojach. Tam zawsze sÄ kolejki tworzone przez AteĆczykĂłw. Trzeba wiÄc uzbroiÄ siÄ w cierpliwoĆÄ i swoje odstaÄ. A jednak ufajÄ c mieszkaĆcom, moĆŒna Ćatwo dociec dlaczego inne stanowiska wiejÄ pustkami.
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji 37.97989, 23.72668
Ryby w Polsce sÄ bardzo drogie, choÄ paradoksalnie wciÄ ĆŒ sĆychaÄ, ĆŒe nie spotkamy innych niĆŒ z hodowli, a wiÄc karmionych przerĂłĆŒnymi antybiotykami. Mamy problemy ze skĂłrÄ , Ćysieniem, pamiÄciÄ i ogĂłlnie ze zdrowiem... KiedyĆ koleĆŒanka, nauczycielka historii, powiedziaĆa mi, ĆŒe chorujemy za ĆŒycia czÄsto nieuleczalnie, jednak nasze ciaĆa siÄ nie psujÄ po Ćmierci, gdyĆŒ konserwujemy siÄ pokarmem faszerowanym przerĂłĆŒnymi specyfikami, wrÄcz za ĆŒycia stajemy siÄ mumiami. Nie wiem na ile w tym prawdy, ale... pamiÄtam moje pierwsze rodzinne wakacje zagraniczne - na KretÄ. Na obiad i kolacjÄ jadĆam ryby plus jakieĆ warzywa. JuĆŒ po tygodniu widziaĆam rĂłĆŒnicÄ, gĆĂłwnie w pamiÄci. Trudno to okreĆliÄ, ale miaĆam wraĆŒenie, jakby moje szare komĂłrki siÄ rozrosĆy i uaktywniĆy. Niestety, po powrocie do Polski, z dnia na dzieĆ wszystko wrĂłciĆo do "normy".
Gdy jadÄ do Grecji, lubiÄ obserwowaÄ GrekĂłw. Mimo ogromnego zanieczyszczenia powietrza w Atenach, widzÄ ich bardzo gÄste wĆosy. MoĆŒe wĆaĆnie dlatego, ĆŒe jedzÄ duĆŒo ryb, podobno trzy razy w tygodniu jest dostawa ĆwieĆŒych na kaĆŒdÄ wyspÄ - nigdy z hodowli. Tam ryby sÄ zawsze ĆwieĆŒe. ĆwiadczÄ o tym zdjÄcia z gĆĂłwnego bazaru w Atenach. Polecam jeĆÄ nie fast foody, tylko w miarÄ moĆŒliwoĆci jednak ryby.
PrzyjeĆŒdĆŒajÄ c do Aten chcemy zobaczyÄ najwaĆŒniejsze zabytki, nacieszyÄ siÄ sĆoĆcem i zieleniÄ , szczegĂłlnie jeĆli jest to okres zimowy. NajczÄĆciej mieszkamy w hotelu z wykupionym Ćniadaniem, lub nawet bez. Chcemy jeĆÄ na mieĆcie, w ktĂłrejĆ z urokliwych tawern na ĆwieĆŒym powietrzu, najlepiej z widokiem na Akropol lub choÄ jakikolwiek inny zabytek. Faktycznie, szczegĂłlnie samo centrum, to gĆĂłwnie wykopaliska archeologiczne z licznymi tawernami, restauracjami, kawiarniami lub barami szybkiej obsĆugi. CzÄsto w otoczeniu piÄknej, kwitnÄ cej zieleni do ktĂłrych zachÄcajÄ uĆmiechniÄci kelnerzy.
Warto dodaÄ, ĆŒe najczÄĆciej nie obraĆŒajÄ siÄ, gdy usĆyszÄ miĆe podziÄkowanie lub grzecznÄ rezygnacjÄ. Jednak trzeba wiedzieÄ takĆŒe, ĆŒe najczÄĆciej obowiÄ zuje zasada, ĆŒe im urokliwsze jest miejsce i im bliĆŒej poĆoĆŒone jest Akropolu, tym droĆŒsze i mniej grecki serwowany jest tam posiĆek. OczywiĆcie sÄ wyjÄ tki.
GĆĂłwnÄ zasadÄ , jakÄ warto siÄ kierowaÄ wybierajÄ c miejsce posiĆku, szczegĂłlnie gdy zaleĆŒy nam na typowo greckim, to stwierdzenie, czy przy stolikach siedzÄ Grecy. JeĆli tawerna prowadzona jest przez Greka, to tam teĆŒ siedzÄ i jedzÄ Grecy.
JakiĆ czas temu obejrzaĆam dokumentalny film na Travel Channel, gdzie prezentowano greckie restauracje przekazywane z dziada pradziada i gdzie posiĆki przygotowywane sÄ tradycyjnymi metodami. W czasie ferii zimowych 2019 roku, udaĆam siÄ w te miejsca. Przyznam, ĆŒe najczÄĆciej bywaĆo tak, ĆŒe gdy posmakowaĆam, wracaĆam w to miejsce nastÄpnego i jeszcze kolejnego dnia. Rzadko spotykaĆam tam turystÄ, jedzenie byĆo tanie albo ogromne porcje rekompensowaĆy koszt. Smak byĆ zupeĆnie inny niĆŒ oferowany nam, nieznajomym i przypadkowym turystom w piÄknych tawernach w centrum staroĆŒytnych Aten.
PoniĆŒej prezentujÄ kilka miejsc, ktĂłre wedĆug mnie warto odwiedziÄ. Mapka na dole strony oraz wspĂłĆrzÄdne nawigacji, pomogÄ dotrzeÄ w to miejsce, oraz wskaĆŒÄ co ewentualnie warto zobaczyÄ w pobliĆŒu. ProszÄ jednak pamiÄtaÄ, ĆŒe jest to mĂłj, caĆkowicie subiektywny przewodnik (no, moĆŒe jszcze z pomocÄ mÄĆŒa, ktĂłry doskonale zna grecki i po Atenach porusza siÄ przynajmniej tak samo dobrze jak po mieĆcie zamieszkania).
Nie wyobraĆŒam sobie wyjazdu, w jakiekolwiek miejsce Grecji, bez towarzystwa greckiej muzyki. Przyznam, ĆŒe nie rozumiem dlaczego w hotelach sĆychaÄ najwiÄksze Ćwiatowe przeboje, a pomijane sÄ
szlagiery miejscowe. Jedynie bÄdÄ
c na Samos, moĆŒe dziÄki temu, ĆŒe byĆ to maĆy hotelik, zapoczÄ
tkowaliĆmy puszczanie greckich przebojĂłw. Gdy pytaliĆmy animatorĂłw czy barmanĂłw dlaczego tak jest, usĆyszeliĆmy, ĆŒe turystĂłw interesujÄ
aktualne przeboje ze Ćwiatowych list przebojĂłw a nie ich, miejscowe. Wiadomo, hotelowi zaleĆŒy by klient byĆ zadowolony...
DziĆ nie rozumiem dlaczego dĆugo zwlekaĆam z wyjazdem na wyspÄ Rodos. OprĂłcz zalet opisanych na zakĆadce "Rodos", zachwyciĆ mnie tam fakt, ĆŒe wszÄdzie sĆyszaĆam greckie przeboje, takĆŒe w hotelu, w ktĂłrym mieszkaĆam. Czasem przechodzÄ
c obok sklepiku czy tawerny, podaĆam gĆoĆno ktĂłry to wykonawca. Zachwyt Greka byĆ ogromny. Gdy w dodatku odezwaĆ siÄ mĂłj mÄ
ĆŒ ktĂłry, uczÄ
c siÄ od trzech lat greckiego, zna jÄzyk caĆkiem dobrze, byliĆmy goszczeni na specjalnych warunkach. W sklepiku, w ktĂłrym zakupiĆam nowÄ
pĆytkÄ, Greczynka opowiadaĆa, jak Grecja pĆakaĆa w lutym 2015, gdy w wypadku samochodowym zginÄ
Ć Padelis Padelidis. Faktycznie, jeszcze latem 2017 roku, wszÄdzie sĆyszaĆam na wyspie tego wykonawcÄ.
ZachÄcam do zainteresowania siÄ greckimi przebojami. OczywiĆcie najsĆynniejsza piosenka to ta z filmu "Grek Zorba", jednak zapewniam, ĆŒe choÄ jest dla nas najbardziej rozpoznawalna, nie jest jedynym greckim przebojem, i z caĆÄ
pewnoĆciÄ
nie najczÄĆciej, przez GrekĂłw, sĆuchanym.
MĆode Greczynki zachwycone sÄ
piosenkarzem - Andonis Remos. WĆaĆnie jego pĆytÄ kupiĆam sobie ostatnio. Sprzedawczyni dosĆownie rozpĆywaĆa siÄ opowiadajÄ
c jak go uwielbia :)
wspĂłĆrzÄdne do nawigacji
37.97989, 23.72668