Jestem zwolenniczką samodzielnego zwiedzania samochodem.
Zawsze, jeszcze przed wyjazdem, opracowuję plan wycieczek na każdy dzień wakacji.
Poniżej przedstawiam własne, subiektywne propozycje tras wycieczkowych z krótkim opisem proponowanych miejsc. Są o tyle sprawdzone, że uwzględniają najważniejsze miejsca na Kos oraz dwóch sąsiednich wysp: Nisiros i Kalimnos.
Dokładne opisy miejsc znajdziesz w Przewodniku Asklepiosa.
Każdy ze szlaków uwzględnia pobyt na jednej z czterech najsłynniejszych plaż, dlatego zawsze warto zabrać ze sobą odpowiednie akcesoria i stroje kąpielowe.
Dokładne położenie miejsc oraz parkingów znajdziesz na mapie Kos.
Trasa niebieska, czyli szlak Asklepiosa
Tego dnia odwiedzisz termy, stolicę wyspy, oraz Asklepiejon, czyli pierwszy, prawdziwy szpital. Będzie to dzień wymagający i długi, ale ważny historycznie.
Schemat dnia:
Termy Embros proponuję odwiedzić z rana gdy nie jest jeszcze bardzo gorąco.
W ograniczonym skałkami niewielkim oczku morskim, woda osiąga temperaturę sięgającą nawet 40 oC, dlatego nie polecam tej plaży w godzinach popołudniowych, gdy żar się leje z nieba.
Z uwagi na to, że
teren jest powulkaniczny, z ciemnym, brudzącym piaskiem, a
woda jest ciężka, siarkowa
warto rozważyć odwrócenie kolejności zwiedzania tak, aby przyjechać tutaj na zakończenie dnia, tuż przed powrotem do hotelu.
Stolica wyspy Kos to kwintesencja starożytnej spuścizny wyspy. Tu dosłownie stąpa się po zabytkach. Potwierdzają to ogrodzone i opisane (zawsze w języku greckim i angielskim) odkrywki wykopalisk archeologicznych, które można spotkać spacerując ulicami miasta.
W stolicy urzeka, pięknie odnowiona po trzęsieniu ziemi w lipcu 2017 roku, promenada z ogromem sklepików, tawern i statków oferujących wiele atrakcji. To tutaj znajduje się najsłynniejsza na Kos tawerna z niebieskimi schodami.
Warto wiedzieć, że każdego dnia, Z portu w Kos, odpływają statki do Bodrum w Turcji. Mając paszport, można samemu, na własną rękę popłynąć na jeden dzień. Jest to o wiele tańsza opcja od wycieczki fakultatywnej.
Będąc w stolicy, nie można pominąć platanu Hippokratesa, który wg mieszkańców jest tym, pod którym nauczał Wielki Medyk.
Niewielki mostek z ładnymi widokami, prowadzi z placu do Zamku Nerantzia zbudowanego przez Zakon Joannitów.
Warto odwiedzić Muzeum Archeologiczne które, choć kryje najważniejsze eksponaty wyspy, jest niewielkie.
Często krytykowana, jednak ciesząca się ogromną popularnością, jest Casa Romana, czyli dom z czasów rzymskich. Odnowioną willę miło się zwiedza gdyż daje wyobrażenie o tym, jak mieszkali najzamożniejsi. Jest też odpoczynkiem od upału, gdyż zamknięte pomieszczenie jest klimatyzowane.
Odeon, to muzyczny teatr. Niestety, ostatnimi czasy zaniedbany, warty jednak odwiedzenia.
Powyższe propozycje są zaledwie namiastką tego, co jest do zobaczenia w stolicy wyspy. Więcej informacji znajdziesz na stronie zabytki stolicy Kos lub dokładnie opisane w Przewodniku Asklepiosa.
Położenie wartych zobaczenia miejsc oraz parkingów, znajdziesz na mapie Kos.
Asklepiejon to najważniejszy zabytek Kos, dlatego każdego dnia, od samego rana przyjeżdża tu wielu turystów, także wycieczek fakultatywnych. Proponuję przyjechać tutaj albo z samego rana, dosłownie na otwarcie, albo późnym popołudniem.
Asklepiejon to duży teren wykopalisk archeologicznych. Najpierw, około XV w. p.n.e. było to miejsce święte, później miejsce rehabilitacji po chorobie a w końcu powstał tu szpital.
Fundacja Hipokratesa przypomina muzeum, ale nim nie jest. Wszystkie eksponaty są reprodukcjami. Miejsce jednych zachwyca innych nudzi. Przyjeżdżając do fundacji trzeba nastawić się na czytanie, długie czytanie. Na ścianach fundacji zawieszone są tablice kryjące ogrom ciekawych informacji – trzeba mieć chęć i czas.
Trasa żółta, czyli szlak średniowiecza
W mojej opinii jest to trasa przyjemna, także dla młodszych.
Na początek proponuję wieżę-kościół. Jest to dziwna budowla, gdyż łączy dwie, przeciwstawne sobie funkcje, religię i obronność. Zabytek jest tym bardziej warty zobaczenia, że niewiele osób o nim wie.
Miejscowość Zia jest odwiedzana częściej niż najważniejszy zabytek Kos, czyli Asklepiejon. Sławę zdobyła dzięki tarasowi widokowemu, z którego rozpościera się piękny widok, szczególnie o zachodzie słońca. Niestety, w godzinach wieczornych jest tu bardzo tłoczno, znalezienie miejsca na samochód dosłownie graniczy z cudem.
Sama miejscowość dzięki zainteresowaniu turystów zarabia niemałe pieniążki. Sklepiki i tawerny od samego rana mają wielu klientów.
Old Pyli to opuszczona osada położona u stóp zamku zbudowanego przez Rycerzy Joannitów. Kamienne zabudowania mieszkalne kryją smutną historię. Warto się wczytać w trakcie dość długiego spaceru prowadzącego na górę do zamku z pięknymi widokami na Kos i sąsiednie wyspy.
Decydując się na odwiedziny zamku, koniecznie trzeba założyć wygodne buty trekkingowe, czapkę chroniącą przed słońcem oraz zabrać ze sobą spory zapas wody.
Miejscowość Pyli nie kryje wielu zabytków. Warto jednak odwiedzić grób z czasów mykeńskich położony na obrzeżach miasteczka.
Słone jezioro jest chętnie odwiedzane z uwagi na stacjonujące tu flamingi.
Na zakończenie proponuję zatrzymać się na jednej z dwóch plaż; Marmari lub Tigaki. Obie mają piękny, jasny piasek, turkusowe morze i długo płytki brzeg. Plaże często są wybierane przez rodziny z dziećmi.
Trasa zielona, czyli szlak plażowy
Szlak plażowy, bo tego dnia odwiedzisz dwie plaże. Na każdej koniecznie pozostań na dłużej, gdyż żadnej z nich pominąć nie można.
Dzień proponuję zacząć od Agios Stefanos Beach. Plaża słynie z dwóch głównych atrakcji: maleńkiej wysepki Kastri, do której można dopłynąć wpław lub na rowerku wodnym, oraz ruin bazyliki wczesnochrześcijańskiej, które zwiedzać można do woli i bez opłat.
Plaża jest bardzo długa. Polecam wybrać leżaki położone najbliżej wspomnianych atrakcji. Jest też popularna co powoduje, że szybko zaczyna brakować miejsca, stąd proponuję zacząć zwiedzanie właśnie od plażowania.
W drodze do najważniejszego zamku Kos, warto zatrzymać się na chwilkę w Lesie Plaka. Mimo iż w Polsce często spotkać można w parkach pawie, te na Kos ostatnimi czasy robią furorę. Trudno orzec dlaczego, ale las jest urokliwy, daje wiele cienia w upalny dzień, a spotkać tu można nie tylko pawie. Planując przyjazd tutaj warto zabrać ze sobą troszkę chleba ze śniadania.
Antimachia to największy i najsłynniejszy zamek na Kos. Podobnie, jak pozostałe fortece, zbudowany został przez Zakon Joannitów. Z zamku niewiele zostało, właściwie mury tak bardzo rozległe, że trudno objąć aparatem. Teren wewnątrz kryje kapliczki, kilka ruin budynków i ładne widoki. Fort jest bezpłatny i otwarty całodobowo. Osobiście nie polecam zwiedzania nocnego.
Ogród Hipokratesa stworzyła autorka wielu projektów edukacyjnych. Starożytny dom, ogród, świątynia są replikami zabudowy typowej, starożytnej osady greckiej z V w. p.n.e., ze szczególnym naciskiem na przekazanie greckiego stylu życia z czasów, gdy żył słynny medyk.
Na koniec dnia proponuję plażę Paradise. Polecana przez turystów i mieszkańców wyspy. Wszystko to za sprawą nie tylko niezwykle czystej wody i łagodnego wejścia do morza. Dosłownie kilka metrów od brzegu, z dna morskiego wydobywają się małe bąbelki spowodowane pozostałościami po starym wulkanie. Pływające pomiędzy nimi rybki potwierdzają, że miejsce jest bezpieczne.